louisa.models.de
Rogowacenie okołomieszkowe - jak pozbyć się nieestetycznych krostek?
Podczas pierwszych letnich dni, koleżanki wyciągają z szafy swoje ulubione sukienki, a ty wstydzisz się odsłonić ramiona? Poznaj kilka pielęgnacyjnych trików, aby czuć się pięknie i swobodnie!
Czy grudki na ramionach to kwestia urody?
Zastanawiasz się, czym są małe grudki pojawiające się na skórze twoich ramion, ud, a nawet twarzy? Jest to tzw. "rogowacenie okołomieszkowe", ponieważ grudki występują na owłosionych partiach ciała.
fot. idealna.pl
Problem dermatologiczny
Rogowacenie okołomieszkowe (łac. keratosis pilaris) uznaje się za łagodną jednostkę chorobową. Objawia się zaczerwieniami, grudkami i krostkami w okolicach mieszków włosowych. Krostki te nie są groźne, jednak drapanie ich oraz wyciskanie, prowadzi do naruszenia naskórka, co może poskutkować zakażeniem, nawet jeśli rana jest niewielka.
Podobnie, jak w przypadku niedoskonałości występujących na twarzy, wszelkie próby mechanicznego usunięcia treści ropnej będą skutkowały naruszeniem bariery ochronnej skóry, a zamiast oczekiwanych efektów, zostaną widoczne blizny i przebarwienia.
Co jest przyczyną rogowacenia okołomieszkowego?
Rogowacenie okołomieszkowe występuje u osób, u których proces keratynizacji przebiega nieprawidłowo. Podczas tego procesu, na powierzchni skóry gromadzą się martwe komórki, które tworzą na niej zrogowaciałą warstwę. U osoby, u której proces keratynizacji przebiega w sposób prawidłowy, warstwa ta złuszcza się mniej więcej po miesiącu.
Na występowanie tzw. kaszki, wpływ mają również geny, choroby endokrynologiczne oraz niektóre przyjmowane leki.
U osób zmagających się z tą przypadłością, skóra jest nadmiernie wysuszona, a wokół mieszków włosowych gromadzą się czopy powstałe z keratyny. Na twarzy takie zrogowacenie objawia się charakterystyczną kaszką, najczęściej na policzkach.
fot. ohme.pl
Keratosis pilaris - leczenie
Rogowacenie okołomieszkowe jest przypadłością, której niestety nie da się pozbyć raz na zawsze. Możemy łagodzić "dolegliwości" oraz ograniczać ilość krostek do minimum.
Nawilżenie - pierwszy krok do gładkiej skóry
Osoby zmagające się z rogowaceniem okołomieszkowym, powinny wybierać niepodrażniające detergenty do tkanin oraz delikatne płyny i balsamy do ciała. Kosmetyki do pielęgnacji muszą być silnie nawilżające. Kremy i balsamy dedykowane cerze suchej, najczęściej zawierają takie substancje, jak mocznik, kwas salicylowy oraz mlekowy.
Aby zminimalizować ten kosmetyczny defekt, należy nawilżać skórę regularnie, nawet jeśli krostki będą ledwo zauważalne.
Złuszczanie martwego naskórka
Najlepszym sposobem na ograniczenie gromadzenia się rogowaceń na powierzchni skóry, jest regularne złuszczanie martwego naskórka. Świetnie sprawdzą się tutaj peelingi gruboziarniste, jednak jeśli posiadasz skórę wrażliwą, dobrym rozwiązaniem będą też te drobnoziarniste.
Nie zaleca się stosowania peelingów mechanicznych na skórę, na której występują pieprzyki i inne znamiona, których podrażnienie mogłoby przynieść niepożądane następstwa. W takiej sytuacji należy zaaplikować na skórę delikatny peeling enzymatyczny, który nie wymaga pocierania.
fot. en.brilio.net
Po tego typu zabiegu użyj balsamu nawilżającego, zawierającego panthenol, alantoinę, masło shea i mocznik. Oczywiście żadnego z powyższych rozwiązań nie powinno się brać pod uwagę, jeśli na skórze występują stany zapalne lub nawet najdrobniejsze rany.
Obejrzyj krótki poradnik, dla osób chcących zniwelować rogowacenie okołomieszkowe.