Porady domowe: czego nie robić, by zachować porządek - część 2

Czyste, uporządkowanie mieszkanie to marzenie wielu osób. Zwłaszcza, że o taki stan wcale nie jest łatwo. Mamy za mało czasu, zbyt wiele obowiązków i przede wszystkim: dużo rzeczy do uporządkowania. Jak sobie z tym poradzić?

W poprzedniej części  pisałam o zrezygnowaniu z dużej ilości dekoracji, nie trzymania rzeczy na podłodze oraz o nie sprzątaniu zrywami. Może wydawać ci się to mało znaczące ale szybko zauważysz, jak szybko doprowadzi to do dużej zmiany.

W celu utrzymania porządku ważne jest też, by nie organizować bałaganu. Co to znaczy? Szukanie miejsca i organizerów dla wszystkich tych niepotrzebnych rzeczy. Układasz je w szafie (najczęściej poza zasięgiem wzroku, żeby ich w końcu nie widzieć), zajmują coraz więcej i więcej miejsca. Przez takie gromadzenie niepotrzebnych przedmiotów cały pokój zdaje się być zagracony i ciężko utrzymać porządek. Tak naprawdę ciężko jest też dobrze czuć się w takim pokoju.

Niektórym osobom ciężko jest rozstać się z niepotrzebnymi rzeczami. Prawda jest taka, że nieużywane również się niszczą. Dlatego lepiej jest pożegnać się z nimi i znaleźć im inny dom, jeśli mogą być jeszcze przydatne lub po prostu je wyrzucić.

Drugim błędem jest kupowanie kolejnych rzeczy, których nie potrzebujemy. Tak samo, jak w przypadku dekoracji: każdy dodatkowy przedmiot zabiera miejsce i wymaga regularnego czyszczenia.

I na koniec: nie odkładaj wszystkiego na później. Jeśli ściągnęłaś pranie, odłóż je do szafy. Piętrzenie się obowiązków przyczyni się do ponownego wizualnego zagracenia pomieszczenia. Jeśli jakaś czynność zajmie ci mniej niż 5 minut, może warto zrobić to od razu? Lepiej przemyć blat od razu po przygotowaniu posiłku, niż na koniec dnia sprzątać całą kuchnię.

Jeśli zaczniesz wszystko robić na bieżąco zamiast odkładać wszystko na później uświadomisz sobie, że zaczynasz oszczędzać swój czas i nie musisz więcej przejmować się błahostkami. Dlatego poświęć tą chwilę i zajmij się doprowadzeniem wszystkiego do porządku, zanim zdecydujesz się na chwilę relaksu. W czystym pomieszczeniu łatwiej jest się zrelaksować: nie martwisz się o to ile jest jeszcze do zrobienia, tylko autentycznie odpoczywasz. Nie tylko fizycznie: także psychicznie.

Pamiętaj, że nikt nie zmusza cię do posiadania idealnego porządku w domu. To miejsce codziennego życia, a nie muzeum. Jeśli jednak każda rzecz ma swoje miejsce i jest na nie odkładana, to dużo łatwiej poradzić sobie z utrzymaniem porządku. Dlatego osoby, które słyną z czystego mieszkania przyznają, że sprzątają często i krótko, zamiast robić to długi i rzadko.