Elements envato
Liczenie kalorii - czy warto?
Liczenie kalorii wydaje się pierwszym krokiem do zgubienia zbędnych kalorii. Dlatego wiele osób sięga po diety 1 500, a nawet 1 000 kcal. Wystarczy jednak pójść do dietetyka, by zauważyć, że specjaliści nie skupiają się tak bardzo na kaloriach, a jednak dzięki nim udaje nam się wyraźnie schudnąć.
Liczenie kalorii to często strata czasu
Nie chodzi tutaj o samo przygotowywanie dietetycznego posiłku – oczywiście istnieją przepisy, przy których nie trzeba długo siedzieć w kuchni. Jednak wyliczanie kalorii zawsze ma pewien margines błędu (zwłaszcza, gdy chcemy jeść na mieście). Poza tym często zdarza się, że będziemy się odruchowo oszukiwać, jeżeli chodzi o liczenie kalorii. Nasze założenia mogą być dużo bardziej optymistyczne, niż jest w rzeczywistości. Poza tym, z czasem większość osób rezygnuje z tak dokładnej kontroli i coraz częściej pozwala sobie na drobne ustępstwa. Oznacza to przyjmowanie kolejnych, nie policzonych kalorii.
Liczenie kalorii nie rozwiąże błędów w diecie
Pilnowanie kalorii rzeczywiście pomoże nam w zgubieniu kilogramów i utrzymaniu wagi. Jednak zdrowa dieta nie powinna prowadzić wyłącznie do utraty kilogramów: ma zapewnić wszystkie potrzeby na witamin, białka, tłuszczy, składników mineralnych. Dieta powinna być przede wszystkim zbilansowana i zróżnicowana – by zapewnić nam wszystkie potrzeby. Samodzielne ograniczenie spożywanych kalorii może się przełożyć na zrezygnowanie z niektórych grup jedzenia, np. tłuszczu. Są one jednak niezbędne do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania organizmu.
Zamiast kalorii liczmy wartości odżywcze
Zdecydowanie się na drakońskie diety, pełne wyrzeczeń i kontroli na pewno bardziej przełoży się na uszczerbek na zdrowiu, niż mu pomoże. Wizyta u dietetyka przyczyni się do stopniowych zmian nawyków żywieniowych, a nie chwilowego menu. Przyzwyczajenie się do zdrowych nawyków, w odróżnieniu do samego ograniczenia kalorii, przyniesie nam efekty na całe życie. Również te dotyczące samego wyglądu naszego ciała!
Warto np. spojrzeć na dietę proteinową! Książkę o niej tylko teraz możecie kupić za 19,90.
(fot. Złote Myśli )