Nie każdy z nas lubi niskie temperatury, jednak jedno trzeba im przyznać – są skuteczną metodą na leczenie wielu schorzeń. W tym kardiologicznych, jak np. migotanie przedsionków.
Migotanie przedsionków – jak rozpoznać
Mimo ciągłego rozwoju medycyny nie jesteśmy w stanie zapobiec aż 1/5 udarów spowodowanych migotaniem przedsionków. Wszystko przez to, że nawet leczenie najwcześniejszych objawów nie daje 100% pewności na całkowite wyzdrowienie i poprawę stanu zdrowia. Do tego dochodzi fakt, że nie każdy pacjent zgłasza się do odpowiedniego lekarza: zdarza się, że nie powiązują oni swoich problemów z nieprawidłową pracą serca. Do objawów migotania przedsionków zaliczamy:
- przyśpieszone, wręcz galopujące, bicie serca,
- uczucia kołatania lub łomotania w sercu,
- nagłe, krótkie pocenie się,
- zmniejszenie tolerancji na wysiłek fizyczny,
- duszności,
- zmęczenie,
- zawroty głowy i omdlenia.
Niska temperatura dla zdrowego serca
Zdrowe i mocne serce uderza od 60. do 80. razy na minutę. Każdemu takiemu uderzeniu towarzyszy skurcz przedsionków i komór serca. To właśnie taki mechanizm pozwala sercu tłoczyć krew. Niestety nie każdy może cieszyć się prawidłową pracą swojego serca: zdarza się, że cały ten mechanizm może zostać zaburzony – nazywamy to arytmią.
Migotanie przedsionków to nic innego, jak arytmia, która powoduje poszerzenie lewego przedsionka naszego serca. Jeśli nie opróżnia się on prawidłowo, to zaczynają pojawiać się skrzepy i zatory, które w niektórych przypadkach prowadzą nawet to udaru mózgu! Żeby temu zapobiec lekarze wpadli na pomysł zastosowania u pacjentów zabiegu krioablacji.
Krioablacja – co to za zabieg
Zabieg krioablacji polega na wprowadzeniu do lewego przedsionka specjalnego „balonu”. Zalegające w sercu skrzepy i zatory są zamrażane, a później niszczone. Zabieg wykonuje się bez otwierania klatki piersiowej i bez pełnej narkozy! Oznacza to, że pacjent jest przytomny przez cały czas. Balonik pomaga usunąć przyczyny migotania lub odizolować je od mięśnia przedsionka. Cały zabieg jest oczywiście bezpieczny i bezbolesny dla pacjenta – za to rezultaty są prawie natychmiastowe!
Inną metodą leczenia zimnem jest krioterapia – pomaga złagodzić ból, a także łagodzi niektóre choroby stawów i skóry. Jak się okazuje, niskie temperatury są używane również do leczenia depresji. Może więc warto trochę obniżyć temperaturę codziennego prysznica?
Komentarze