Kubeczek menstruacyjny zapewnia komfort, pozwala zaoszczędzić i zadbać o środowisko. Mimo tego wiele kobiet wciąż ma wątpliwości co do jego skuteczności. Dlaczego warto wypróbować kubeczek menstruacyjny?
Kubeczek menstruacyjny wykonany jest z silikonu medycznego. Kształtem przypomina kubek, stąd jego nazwa. Po zaaplikowaniu kubeczka gromadzi się w nim krew menstruacyjna, której co kilka godzin trzeba się pozbywać.
fot. Apteka Gemini
Najczęściej zadawane pytania
Dlaczego warto korzystać z kubeczka menstruacyjnego?
Co miesiąc kobiety wydają dziesiątki złotych na zakup podpasek czy tamponów. Zakup kubeczka menstruacyjnego pozwala zaoszczędzić tysiące złotych, biorąc pod uwagę fakt, że używa się go nawet 10 lat. Oprócz tego tradycyjne środki higieniczne co miesiąc trafiają do śmietników i rozkładają się przez długi czas. Kubeczki menstruacyjne to oszczędność i kolejny krok w stronę ochrony środowiska.
Czy kubeczek menstruacyjny jest bezpieczny?
Jak najbardziej. Potwierdzają to liczne badania. Kubeczek menstruacyjny nie wpływa na naturalną florę bakteryjną pochwy, nie powoduje podrażnień czy alergii.
Czy kubeczek jest równie skuteczny, co tampony i podpaski?
Tak samo jak tampon czy podpaska, kubeczek może przeciekać, czy uwierać, jeśli będzie noszony za długo lub zostanie założony w nieodpowiedni sposób. Kubeczek, jak zalecają producenci, wymienia się zazwyczaj co 8-9, a nawet 12 godzin. Jest to zatem świetne rozwiązanie dla kobiet zapracowanych i aktywnych.
Jak dobrać rozmiar kubeczka menstruacyjnego?
Kubeczek menstruacyjny dostępny jest w kilku rozmiarach. Różnią się one długością, szerokością i jego pojemnością. Podczas wyboru produktu należy kierować się intensywnością krwawienia, budową ciała czy przebytą ciążą. Kobiety o drobnej budowie powinny sięgać po mniejsze kubeczki, a dla tych, które mają za sobą poród, bardziej odpowiedni będzie większy rozmiar. Na stronach internetowych sklepów można znaleźć opisy i tabele z rozmiarami, które ułatwią nam wybór.
Jak założyć kubeczek menstruacyjny? Czy łatwo się go wyciąga? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w poniższym filmie.
Komentarze