Szpinak nie taki dobry, jak go malują

poradnikzdrowie.pl

Szpinak nie taki dobry, jak go malują

Czy Ty też wyczytałeś, że szpinak oprócz tego, że jest zdrowy, to zawiera bardzo małą ilość kalorii? I tak, wszystko się zgadza, jednak ma też swoją ciemną stronę, o której być może nie miałeś pojęcia. Dlaczego nie należy przesadzać ze spożywaniem szpinaku?

Dlaczego szpinak jest tak popularny?

Szpinak niepodważalnie jest cennym źródłem witamin. Jest bogaty w wit. A, C, E, K, B1 i B2 oraz w beta karoten. Spożywanie go poskutkuje też zasileniem organizmu w składniki mineralne, takie jak wapń, potas, magnez, fosfor i żelazo. Jest też jednym z głównych źródeł kwasu foliowego i luteiny, która dobrze wpływa na wzrok. 

Szpinak oczyszcza i wzmacnia organizm. Zawarty w nim magnez i kwas foliowy wpływają korzystnie na pracę układu nerwowego. Spożywanie go zaleca się kobietom w ciąży, ze względu na występujący w nim kwas foliowy oraz chorym na anemię, ponieważ pomaga uzupełnić niedobory żelaza we krwi. Roślina ta wpływa na poprawę zdrowia osób borykających się z miażdżycą i innymi chorobami, które obciążają serce. 

"Źródło żelaza" - mówili

Błędnym przekonaniem jest, iż szpinak jest głównym źródłem żelaza. Od lat myślano, że w 100 g szpinaku jest aż 30 mg żelaza. Niestety, podczas ustalania tego wyniku nie wszystko poszło tak dobrze, jak mogłoby się wydawać. Z badań, które przeprowadzono ponownie wynika, że liczba mg żelaza na 100 g szpinaku jest dziesięciokrotnie mniejsza, czyli wynosi nie 30, a 3 mg.

Ponadto pierwotnie przeprowadzane badania były oparte na błędnym przedmiocie obliczeń. Zbadano bowiem 100 g szpinaku suszonego, a nie jak należało - świeżego. W takim wypadku poziom żelaza faktycznie mógł wyjść nieco wyższy, lecz nie zmienia to faktu, że podczas analizowania przecinek znalazł się w nieco innym miejscu, niż powinien.

fot. swiat-rodzicow.pl

Kolejnym mitem szpinakowym dotyczącym żelaza jest stwierdzenie, że powinny go spożywać osoby cierpiące na anemię. Wykazano, że znajdujące się w szpinaku żelazo, jest żelazem o niehemowej postaci, co oznacza, że organizm ciężej je przyswaja.

Co więcej, szpinak zawiera kwas szczawiowy, który w dużych ilościach jest bardzo szkodliwy dla zdrowia. Kwas ten wiąże wapń, który również znajduje się w pokarmie, przez co utrudnia jego wchłanianie. W następstwie tego powstaje tzw. szczawian wapnia, który przyczynia się do problemów z nerkami, ponieważ jest budulcem kamieni nerkowych. 

Unikać szpinaku powinny przede wszystkim osoby borykające się z osteoporozą, chorobami nerek, szczególnie z kamicą nerkową i innymi chorobami układu moczowego.

Spożywaj szpinak z głową

Żeby nie zniechęcić Cię całkowicie do spożywania szpinaku, podsuwam przepis na koktajl bananowo-szpinakowy. Nikt nie broni Ci jeść szpinaku, jeśli go lubisz i cenisz sobie jego inne cenne właściwości. Pamiętaj jednak, żeby nie spożywać go zbyt często oraz żeby porcje były umiarkowane. Zaleca się spożywanie go do 2 razy w tygodniu, przez osoby, które nie mają problemów z nerkami.

Koktajl bananowo-szpinakowy

fot. fakeginger.com

Składniki

  • 2 banany
  • 2 garści szpinaku
  • 1 szklanka mleka
  • odrobina cytryny lub limonki
  • kostki lodu (opcjonalnie)

Wykonanie

  1. Banany (najlepiej dojrzałe - koktajl będzie słodszy) umyj, obierz ze skórki i pokrój na mniejsze kawałki.
  2. Dokładnie olukaj liście szpinaku i zostaw do obcieknięcia.
  3. Wrzuć do blendera banany i szpinak i zalej szklanką mleka.
  4. Całość zmiksuj na jednolitą masę (jeśli chcesz, możesz dodać sok z cytryny i kostki lodu).

Smacznego! :)

Pamiętaj, że pyszny koktajl można zrobić również z innych wartościowych składników. Mieszaj je dowoli, wedle upodobań, ale dla swojego zdrowia zrezygnuj z częstego spożywania szpinaku. Na pewno będziesz czuł się rewelacyjnie prowadząc zdrowy tryb życia.