Jednym z największych seksualnych mitów jest dopasowanie seksualne. Niektórzy uważają, że związek bez tego nie będzie miał żadnej szansy przetrwać. Tak naprawdę jest to zwykły mit, który niestety jest okrutny i może siać wiele spustoszeń wśród ludzi, którzy dopiero zaczynają się poznawać.
Niektórzy przeszli wszystkie części bycia małżeństwa bez bycia małżeństwem. Zaczęli od zakochania, po dzielenie się wszystkimi myślami, a w końcu dzieleniem mieszkaniem. Jedno jest pewne: oczekiwanie, że druga osoba spełni wszystkie Twoje potrzeby oraz marzenia jest po prostu naiwna. Tak samo, jak myśl, że związek przetrwa jedynie, gdy dojdzie do seksualnego dopasowania.
Czemu w ogóle zadajemy sobie pytanie „czy będzie mi z Tobą dobrze?”. I co gorsze, bardzo często nie oznacza to wcale wspólnego życia.
Oczywiście nie znaczy to, że seks oraz satysfakcja seksualna nie jest nieważna. Ze względu na to, jak bardzo seks jest ważny, temat też trzeba potraktować poważnie. Twoje ciało nie służy do sprawia komuś przyjemności. Nie powinno też służyć do sprawdzania czy inne ciało pasuje do Twojego.
Twoje ciało, to jesteś Ty. Nie posiadasz ciała, właściwie to jesteś nim. Dlatego tak wiele osób jest pewnych, że byle kto nie powinien znaleźć się przy Twoim ciele (ze względu na emocje i to, jak bardzo cielesność dotyka Twoją psychikę). Dlatego nie można sprawdzić dopasowania seksualnego pod fizycznym względem. Czy zapraszasz do siebie obcą osobę, by sprawdzić czy jest złodziejem?
Sprowadzanie ludzi do eksperymentu jest po prostu krzywdzące. Nie poznajesz kogoś z myślą „jak zawalisz w jednej rzeczy, idziesz w odstawkę”. Jak można sprawdzić ewentualnie dopasowanie seksualne? Zastanów się czy możecie sobie ufać. Czy podzielacie te same wartości i wasze życiowe cele w jakimś stopniu się pokrywają?
Jeśli oboje uznacie, że jesteście zdecydowani na związek, zdacie sobie sprawę, że można porozmawiać o intymnych sprawach. A przyznaj szczerze: czy nie da się wszystkiego wypracować w łóżku? Jeśli znasz swoje ciało i swoje potrzeby, będziesz w stanie je przekazać drugiej osobie. A gdy druga osoba dowie się, co lubisz w łóżku, a czego nie… Popracuje nad tym.
Czy nie to jest właśnie dopasowaniem seksualnym? Nauczeniem się swoich ciał, dopasowaniem się do siebie i zrozumienie, co jest ważne dla waszej dwójki? Wszystko da się wypracować. Zgodność w innych kwestiach życiowych jest tutaj kluczem.
Komentarze