Kwasy na twarz? To nie tortura!

Kwasy to zbawienie dla każdej z nas! Dzięki nim możemy pozbyć się wielu chorób skóry, zanieczyszczeń a także widocznie odmłodzić i nawilżyć skórę.

Kuracja kwasami

Zabiegi z wykorzystaniem kwasów to od kilku lat numer jeden nowoczesnej pielęgnacji. Są one stosowane zarówno u kosmetyczki, jak i w domu! To skuteczna broń przeciwko najczęstszym dolegliwościom skórnym. Trądzik, zmarszczki, przebarwienia, zaskórniki, drobne blizny - te wszystkie problemy możesz pożegnać dzięki dobroczynnemu działaniu kwasów na skórę twarzy. Nie ma znaczenia twój wiek, bo korzyści z zabiegów z użyciem kwasu migdałowego, salicylowego czy azelainowego będą widoczne gołym okiem zarówno u 20-latki, jak i 30- czy 40-latki!

Podział kwasów kosmetycznych i ich właściwości

Kwasy możemy podzielić na cztery główne grupy alfa-hydroksykwasy (AHA) i beta-hydroksykwasy (BHA), lipo-hydroksykwas (LHA) i poli-hydroksykwasy (PHA). Różnicuje się je ze względu na budowę chemiczną oraz intensywność działania na skórę. Kwasy kosmetyczne stosowane na skórę twarzy oraz całego ciała działają na kilka sposobów:

• usuwają zrogowaciały, martwy naskórek, dzięki czemu regulują odnowę komórkową skóry, organizm odbudowuje jej wierzchnią warstwę poprawiając strukturę, nawilżenie i koloryt,
• pomagają usunąć przebarwienia i drobne blizny potrądzikowe,
• odblokowują pory usuwając zanieczyszczenia.

Peelingi kwasowe przygotowują skórę na wszelkie zabiegi kosmetyczne - oczyszczone i odblokowane pory, usunięcie martwego naskórka sprawia, iż skóra absorbuje o wiele więcej składników odżywczych i minerałów dostarczanych w kosmetykach.

Wyższe stężenie kwasów sprawia, iż organizm wzmaga produkcję kwasu hialuronowego, kolagenu i elastyny. Dzięki temu skóra jest dużo bardziej nawilżona, a przede wszystkim widocznie znikają zmarszczki! Kwasy kosmetyczne przywracają także utraconą elastyczność i jędrność. Są zalecane nie tylko na twarz, ale także na bardzo przesuszone partie ciała: łokcie, kolana, stopy, dłonie!

fot. Blog Magdalena Jaglarz

Kwasy AHA - wykazują bardzo silne działanie złuszczające, jednak tylko w obszarze warstwy rogowej. Nie wnikają tak dobrze w głębsze warstwy skóry, jak kwasy BHA, których najważniejszym przedstawicielem jest kwas salicylowy, ale jednocześnie są dość łagodne dla skóry. 

Najczęściej spotykanymi w składach produktów kwasami AHA są migdałowy i glikolowy. Do podgrupy należy również:

• jabłkowy,
• cytrynowy,
• mlekowy,
• winowy.

Kwasy BHA -  przenikają w głąb skóry, oczyszczają pory oraz mają właściwości złuszczające i antybakteryjne. BHA jest bardzo pomocny w leczeniu trądziku, jednak z powodzeniem może też być stosowany przez osoby o skórze mieszanej, a nawet wrażliwej i naczyniowej.

Kwasy PHA - złuszczają, głęboko nawilżają, spowalniają procesy starzenia i wzmacniają naczynia krwionośne. Zwłaszcza z ostatniego powodu sprawdzą się w kuracji cery naczynkowej.

Bez względu na to, który typ kwasu wybierzemy, należy pamiętać o kilku istotnych zasadach! Powinno się zaczynać kurację od niższych stężeń i sukcesywnie je zwiększać zgodnie z zaleceniami producenta i kosmetologa. 

Pamiętajmy, że skóra po zastosowaniu peelingu chemicznego jest wrażliwa i dużo bardziej podatna na negatywne działanie promieniowania słonecznego. Dlatego warto je stosować w połączeniu z kremami SPF.