iStock/ Getty Images
Sezon na kleszcze rozpoczęty
Od kwietnia, a nawet marca rozpoczął się tzw. „sezon na kleszcze”. Są one szczególnie niebezpieczne, ponieważ przenoszą odkleszczowe zapalenie mózgu i boreliozę.
Groźne choroby
OKZM natychmiast przedostaje się do krwi po ukąszeniu przez zakażonego pajęczaka, po czym wszystko zależy od układu odpornościowego. Aby mu pomóc, należy poddać się szczepieniom przeciwko tej chorobie, które chronią organizm przez ok. 3 lata. Szczepionka podawana jest w trzech dawkach, a odporność rozwija się już po pierwszej dawce. W przypadku boreliozy droga krętka tej choroby jest dłuższa – aby dotarł do krwi potrzeba min. doby. Dlatego bardzo ważne jest oglądanie całego ciała i dokładne usunięcie intruza, gdy go odnajdziemy. Kleszcza nie należy smarować żadnymi tłuszczami, ponieważ spacyfikowany w ten sposób insekt zwymiotuje, wprowadzając kolejne patogeny do naszego organizmu! Na boreliozę nie ma szczepionki, ale nie należy panikować. Zachorowalność wynosi 0,3- 1,5%. Jednak gdy na ciele pojawi się rumień w miejscu ukąszenia, odczuwalne są bóle głowy, mięśni czy ogólne rozbicie, należy udać się do lekarza.
Fot. apteline.pl
Skuteczna ochrona
Kleszcze występują w trawie i na krzewach. Można się na nie natknąć także w miejscach, gdzie bytują gołębie. Parki miejskie czy ogródki również są miejscem ich występowania. Aby zminimalizować ryzyko ukąszenia, na spacery najlepiej wybierać się po południu, gdyż te pajęczaki są szczególnie aktywne rano i wieczorem. Jeżeli macie już dość ograniczeń, zastosujcie preparaty odstraszające. Należy pamiętać, że kleszcze atakują także zwierzęta domowe – aby je przed tym uchronić, dobrze będzie pomyśleć o zakupie obroży kleszczobójczej. Odzież odpowiednio zakrywająca ciało jest dobrym pomysłem, gdy wybieramy się do miejsc, gdzie te pajęczaki mogą występować. To także zminimalizuje ryzyko ukąszenia.