Kłótnie się zdarzają: w związku, rodzinie, ze znajomymi. Wszystko przez różnice i fakt, że nie da się po prostu zawsze ze sobą zgadzać. Jednak takie kłótnie z najbliższymi nie należą do najmilszych sytuacji: dlatego warto wiedzieć, jakie sprzeczki okażą się konstruktywną i skuteczną wymianą zdań.

Dlaczego się kłócimy

Psychologowie są w tej kwestii zgodni: kłótnie występują w relacjach, w której zależy nam na drugiej stronie. Jeśli starasz się w związku i chcesz jak najlepiej dla siebie i drugiej połówki, to burzliwa wymiana zdań często jest nieunikniona. Dyskusja (i spór, jaki może się zrodzić) jest elementem każdej bliskiej relacji. Zdarza się, że jest to jedyny moment, w którym możemy się dowiedzieć, czego ta druga osoba oczekuje i jakie są jej granice. Pod wpływem emocji jesteśmy bowiem w stanie powiedzieć więcej, niż w spokojnej rozmowie.

Ważne jest, żeby wiedzieć, że kłótnia nie oznacza, że związek chyli się ku końcowi: przy prawidłowym sporze ból powinien trwać tylko w jej trakcie. Dobrze jest przejść później do porządku dziennego i szczęśliwej relacji, którą tworzycie.

Natychmiastowa reakcja to podstawa

Powstałe spory dobrze jest rozwiązywać na bieżąco. Odwlekanie wyjaśnienia problemu i prób naprawy sprawi, że żal i rozgoryczenie będzie narastać. Jak mówi dr. Zalewski:

- Lepiej robić mini kłótnie częściej, niż jedną dużą awanturę rzadziej.

Jest w tym dużo prawdy, bowiem nierozwiązane sprawy i problemy tylko narastają, tworząc między ludźmi coraz większy dystans. Po następnej kłótni zastanów się chwilę: czy przy częstszych kłótniach są one mniej emocjonalne?

(fot. SlideShare: Uniwersytet Dzieci ) 

Przekonuj i namawiaj

Nigdy nie próbuj oceniać czy krytykować drugiej osoby w czasie kłótni. Wszelkie groźby, jak np. „nie jestem już szczęśliwa, odchodzą” pozostają w drugiej osobie przez długi czas i prowadzą do strachu, obniżenia samooceny. Krytyka jest zawsze bolesna: jednak nacechowana emocjonalnie może wyrządzić więcej krzywdy, niż się spodziewamy. Dlatego tak ważne jest, by próbować przekonać i namówić na coś drugą osobę, np. na więcej wysiłku włożonego w wspólną relację.

Przepraszaj i przebaczaj

Nie ma chyba niczego gorszego, niż odrzucone przeprosiny. Gdy emocje opadną, ważne jest, by każda ze stron była otwarta na przebaczenie i pogodzenie się. Sztucznie ciągnięty konflikt tylko pogorszy sytuację i nie sprawi, że sytuacja zostanie rozwiązana. Pielęgnowanie urazy i ciągnięcie „focha” są cichymi zabójcami każdego związku.