Zmaga się z tym wiele kobiet. Niezbyt atrakcyjne, widoczne pajęczynki na twarzy, wiecznie zaczerwienione policzki reagujące na najmniejszą zmianę temperatury. Nie jest to tylko niezbyt atrakcyjne – sprzyja powstawaniu nieprzyjemnych chorób skóry, z którymi walka nie jest łatwa. Jak sobie z tym wszystkim poradzić?
O słabości naczynek krwionośnych najpierw poinformują nas rumiane policzki. Taka cera wymaga naprawdę wyjątkowej pielęgnacji. Zwłaszcza zimą, gdy jest narażona na niskie temperatury. Przy najtrudniejszych przypadkach warto pomyśleć o udaniu się do lekarza medycyny estetycznej, by poddać się zabiegu zamykania rozszerzonych naczynek.
Nie każde zaczerwienienie policzków świadczy o cerze naczynkowej. To normalne, że przy ostrym lub gorącym jedzeniu rumienią Ci się policzki. Tak samo jest z emocjami, stresem. Naczynka rozszerzają się pod wpływem nagłych emocji, zmiany temperatur. I jest to całkowicie naturalne. Pod warunkiem, że naczynka zwężają się równie szybko, co rozszerzają. Jeśli jednak rumieńce nie chcą długo zejść, świadczy to o słabości ścianek naczynek i ich braku elastyczności.
Jeśli nie zadbamy o nie odpowiednio wcześnie, w końcu mogą całkowicie przestać się obkurczać, a wtedy zostaną z nami w postaci dużych, czerwonych nitek na twarzy czy innych częściach ciała. Ich kruchość niestety bardzo sprzyja wszelkim stanom zapalnym oraz trądzikowy różowatemu.
Na nasze nieszczęście cera trądzikowa dotyka głównie kobiet. Wynika to z naszych estrogenów, które działają niezwykle rozluźniająco na mięśniówkę naczyń. Poza tym nasza skóra jest cieńsza, wrażliwsza i delikatniejsza od męskiej skóry.
Coraz częściej rozszerzające się naczynka widać u młodych kobiet. Zwłaszcza tych, które poddają się intensywnemu opalaniu, bowiem promienie UV zmniejszają ilość kolagenu, co sprzyja pogorszeniu się mikrokrążenia.
Przy cerze naczynkowej trzeba przede wszystkim pamiętać o odpowiednim oczyszczaniu twarzy. Mleczko czy żel do czyszczenia musi być przede wszystkim delikatny. Najlepiej będzie, jeśli opakowanie będzie informować, że dany kosmetyk jest przeznaczony do cery naczynkowej lub alergicznej. Jeśli używasz żeli lub innych produktów, przemyj twarz przegotowaną wodą.
Pamiętaj, by unikać twardej wody, która znajduje się w kranie oraz takiej o wysokiej temperaturze: gorąca woda jeszcze bardziej rozszerza naczynka, a tego trzeba w tym przypadku unikać.
Wszelkie peelingi powinno się stosować co 10-14 dni i wybierać te enzymatyczne. Ziarniste peelingi będą zbyt agresywne dla tak wrażliwej skóry. Pamiętaj, że trzeba jednak złuszczać skórę, bowiem pobudza to naskórek do budowania nowych komórek. Skóra stanie się dzięki temu twardsza, a co za tym idzie, naczynka będą mniej widoczne.
Czego wystrzegać się w kosmetykach przy cerze naczynkowej? Przede wszystkim unikaj alkoholu etylowego, acetonu, glikolu propylenowego, mentolu, kwasów, witaminy A i mocznika. Warto rozejrzeć się za firmą, która produkuje kosmetyki dedykowane cerze naczynkowej. Takie preparaty są dużo delikatniejsze. Jednocześnie oczyszczają, pielęgnują i nawilżają. Zwłaszcza zimą trzeba pamiętać o tłustym kremie, który przede wszystkim zapewni skórze odpowiednią ochronę przed mrozem. Latem trzeba pamiętać o kremie z filtrem o mocniejszym działaniu.
Komentarze