oczekujac.pl
Niepłodność nową chorobą cywilizacyjną?
Zgodnie z definicją WHO, niepłodnością określa się niemożność zajścia w ciążę pomimo regularnego współżycia płciowego (3–4 razy w tygodniu), utrzymywanego powyżej 12 miesięcy, bez stosowania jakichkolwiek środków zapobiegawczych. Szacuje się, że w Polsce ok. 1,5 mln par (co stanowi ok. 15%-20% wszystkich par starających się o dziecko) ma problem z zajściem w ciążę. Co może być tego przyczyną?
Główne przyczyny niepłodności
Przyczyny niepłodności mogą leżeć zarówno po stronie kobiety, jak i mężczyzny, mogą także pochodzić od obojga partnerów. W przypadku kobiet głównymi czynnikami uniemożliwiającymi zajście w ciążę są:
- zaburzenia endokrynologiczne – niewłaściwa produkcja przez przysadkę mózgową LH, FSH, prolaktyny i TSH, przez tarczycę ft3 i ft4,
- choroby autoimmunologiczne, takie jak zespół antyfosfolipidowy, zespół Hashimoto,
- niskie AMH,
- PCOS i towarzysząca mu często insulinooporność,
- endometrioza,
- niedrożność jajowodów, zmiany w macicy,
- trombofilia, w tym mutacje genów mhtfr, pai-1,
- zaburzenia w produkcji hormonów płciowych, np. niedomoga lutealna, czyli zbyt niski poziom progesteronu w fazie lutealnej cyklu miesiączkowego,
- zaburzenia immunologiczne.
fot.gyncentrum.pl
Przyczynami niepłodności ze strony męskiej są najczęściej:
- nieprawidłowe parametry nasienia,
- zaburzenia genetyczne, np. zespół Klinefeltera,
- zaburzenia hormonalne m.in. zbyt duża produkcja androgenów, LH, FSH, prolaktyny,,
- zmiany w budowie anatomicznej, np. żylaki powrózka nasiennego,
- urazy jąder,
- infekcje,
- zaburzenia immunologczne.
Podkreślić należy, iż przyczyn niepłodności może być wiele, mogą one pochodzić ze strony jednego partnera, jednak niejednokrotnie problem dotyczy obojga. W wielu przypadkach wystarczy zmiana trybu życia, nawyków żywieniowych, jednak w wielu przypadkach niezbędna jest konsultacja lekarska i leczenie farmakologiczne. Coraz więcej par mierzy się z trudnościami w walce o dziecko, toteż coraz częściej w środowisku naukowym pojawiają się głosy, by niepłodność uznać jako chorobę cywilizacyjną.