Jak wykazały badania, palenie papierosów, jak i sam dym tytoniowy ma wyraźny wpływ na większość szczepów gronkowca złocistego. Wyniki badań opublikowano z popularnym magazynie Scientific Reports. Czego można się z nich dowiedzieć?
Więcej o badaniach
Badania opublikowane w magazynie Scientific Reports wykazały jasno, że warto pożegnać się z tym szkodliwym uzależnieniem. Eksperyment został przeprowadzony przez naukowców z University od Barth. Całość miała wykazać wpływ dymu tytoniowego na bakterie. Do tej pory wiadomo było, że papierosy obniżają odporność palaczy, a przy tym narażają cały organizm na zanieczyszczenia i toksyny obecne w dumie.
Jak to jednak wpływa na gronkowca złocistego? Szczepy gronkowca stają się przede wszystkim dużo bardziej oporne na antybiotyki, a przy tym są dużo bardziej inwazyjną. Jest to szczególnie niepokojące, ponieważ gronkowiec jest bakterią, która od początku jest odporna na wszelkie próby medyczne, a przy tym dotyka kilkadziesiąt procent całej populacji!
Wpływ tytoniu na gronkowca
Dlaczego tak właściwie bakteria gronkowca reaguje na dym z papierosów? Naukowcy uważają, że toksyny uruchamiają w bakterii „odpowiedź” ratunkową, która przyczynia się do mutacji w ich genach. Tym samym zmienia ich strukturę i naturę, a tym samym uodparnia go na wszelkie leki i znaną nam medycynę. Do tego pod wpływem niesprzyjającego środowiska bakterie próbując się do niego dostosować, co skutkuje wieloma infekcjami i przykrymi skutkami ubocznymi.
Poza tym, w papierosach znajdziemy wiele szkodliwych toksyn i substancji smołowatych, które szkodą całemu organizmowi. Przyczyniają się między innymi do:
- zwiększenia ryzyka pojawienia się choroby wieńcowej serca i rozedmy płuc,
- nadciśnienia tętniczego,
- miażdżycy,
- tętniaka aorty,
- zaburzenia pracy serca,
- wrzodów żołądka,
- przepukliny jelitowej,
- osteoporozy,
- raka płuc i ust.
(fot. Wordpress: Poradnia on-line )
Gronkowiec złocisty
Bakterie te są niestety często pojawiającym się schorzeniem w naszym środowisku. Zdarza się, że zarazić się nim można często w szpitalu – zwłaszcza, jeśli nie jest przestrzegana szczególna higiena. Naukowcy udowodnili, że u prawie 30% ludzi znajdziemy stałego gościa w postaci gronkowca. Okresowo można go również znaleźć u 20-30 % „zdrowych” ludzi. Jest to wyjątkowo upierdliwa bakteria, bowiem wytwarza toksyny, które pomagają jej pokonać barierę naszego układu odpornościowego i tym samym z łatwością przenika do organizmu.
Nie każde zakażenie gronkowcem wymaga od razu podania antybiotyków – zależy to zawsze od zaatakowanego miejsca, wieku zakażonej osoby oraz samego stopnia rozwoju choroby. W trakcie leczenia zabrania się choremu spożywania alkoholu czy właśnie palenia papierosów. Wszystko po to, by organizm nie miał dostarczanych dodatkowych toksyn. Ze względu na naturę gronkowca leczenie zazwyczaj jest żmudne i długotrwałe.
Komentarze