Jednorazowe rękawiczki zawsze warto mieć w domu: nie tylko w czasach panującej obecnie epidemii. Przydają się również w domowych obowiązkach – chronią naszą skórę przed szkodliwą chemią i innymi czynnikami. Kiedy warto po nie sięgnąć?
Mycie naczyń i wycieranie kurzu
Brzmi zabawnie? Niestety takie nie jest! W trakcie ścierania kurzy wszelkie roztocza możemy przenieść z dłoni na twarz. Kto myśli o tym, by po przejechaniu ściereczką po wszystkich meblach dokładnie umyć dłonie? Podobnie wygląda sprawa przy zmywaniu naczyń: nakładając rękawiczki i ściągając je po porządkach unikamy roznoszenia drobnoustrojów po reszcie mieszkania.
Krojenie mięsa i obieranie warzyw
Eksperci są jednego zdania: kupując mięso nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co się na nim znajduje. Krojenie surowego mięsa wymaga od nas większej higieny, niż tylko umycie rąk po zakończeniu czynności. Jeśli nie jemy niedogotowanego/niedosmażonego/niedopieczonego mięsa, to dlaczego dotykamy go gołymi rękoma? To samo tyczy się właśnie warzyw: umycie ich nie zapewni pozbycia się wszystkich drobnoustrojów. Niektóre z nich giną dopiero w wysokiej temperaturze.
Sprzątanie toalety i zwierzęcych rzeczy
Toaleta nie należy do najczystszych miejsc w mieszkaniu. To właśnie tutaj gromadzi się najwięcej bakterii i drobnoustrojów. Nałożenie rękawiczek (a później ściągnięcie ich i umycie dłoni!) pomoże nam uniknąć przedostania się niechcianych towarzyszy na twarz czy resztę domu.
(fot. Kraina blasku )
Domowe zwierzęta często przenoszą choroby, o których nawet nie wiemy. Większość z nich jest całkowicie bezpieczna dla samych pupili. Dlatego zachęcamy, by przy sprzątaniu kuwety, myciu misek, gryzaków, zabawek czy nawet terrarium i akwarium pamiętać o jednorazowych rękawiczkach.
Dlaczego noszenie rękawiczek jest takie ważne
Przede wszystkim jest to ochrona dla delikatnej skóry naszych dłoni: niektóre chemikalia mogą podrażniać i powodować alergie. Z drugiej strony chodzi też tutaj o drobnoustroje, które łatwo możemy przenieść: na resztę mieszkania, a nawet swoją twarz. Wiesz, że naukowcy udowodnili, że w ciągu godziny dotykamy swojej twarzy nawet 25 razy? Jest to zwyczaj, który naprawdę trudno opanować!
Komentarze