Picie mleka przez ostatnie dekady rekomendowane było przez specjalistów m.in. jako profilaktyka osteoporozy, ze względu na dużą zawartość wapnia. Uważano także, że korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu odpornościowego i kostnego. Jednak liczne badania prowadzone na przestrzeni ostatnich lat nie do końca potwierdzają te przekonania.

fot. Artur Topolski

Mleko – jednak niezdrowe?

Picie mleka może nie chronić nas przed łamliwością kości – do takich wniosków doszli naukowcy ze Szwecji. Wyniki ich badań wykazują, że kobiety, które piły więcej niż trzy szklanki mleka dziennie były nawet bardziej podatne na złamania niż te, które piły je rzadziej. Naukowcy zaznaczają jednak, że na razie ich eksperyment nie powinien być traktowany jako jednoznaczny dowód na szkodliwość tego napoju. Łamliwość kości może zależeć bowiem od wielu czynników, np. wagi ciała, spożycia alkoholu, czy predyspozycji genetycznych.

Badacze ze Szwecji dokładnie przeanalizowali nawyki żywieniowe około 61 tys. kobiet i 45 tys. mężczyzn. Uczestnicy eksperymentu deklarowali, z jaką częstotliwością spożywają takie produkty, jak jogurty, sery i mleko, a następnie obserwowano stan zdrowia tych osób. Wnioski, jakie wyciągnęli specjaliści po 20 latach mogą zaskakiwać.

Okazało się, że kobiety pijące codziennie więcej niż trzy szklanki mleka częściej łamały kości niż te, które piły go mniej. W przypadku mężczyzn zaobserwowano podobną, choć nie aż tak wyraźną tendencję.

Co ciekawe, zupełnie inaczej wypadły badania osób, które często spożywały jogurty. U nich dużo rzadziej dochodziło do złamań kości. Zdaniem naukowców może wynikać to z obecności cukrów w mleku. Już wcześniejsze badania prowadzone na zwierzętach wykazały, że ich spożycie przyspiesza procesy starzenia się organizmu.

Autorzy badania przekonują jednak, że ze zmianą nawyków żywieniowych trzeba jeszcze poczekać. Szkodliwość mleka musi zostać potwierdzona kolejnymi badaniami, które mogą zająć kilka następnych lat. Do tego czasu, podkreślają, powinniśmy stosować zbilansowaną dietę, w której mleko i jego przetwory grają ważną rolę.