Poznaj kilka mitów na temat przeziębienia i grypy.

Poznaj kilka mitów na temat przeziębienia i grypy.

 Wiele osób jest przekonanych, że możemy się przeziębić od zbyt niskiej temperatury, wiatru czy też klimatyzacji. Są też osoby w pełni przekonane, że można się przeziębić jedynie raz w ciągu sezonu. Ciągle jeszcze popularne jest myślenie, że dzięki antybiotykom przeziębienie nie przerodzi się w dużo cięższą grypę.

Oczywiście nie ma szans, by przeziębienie zmieniło się w grypę. Wywołują je zupełnie inne wirusy, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Takie myślenie może się pojawić z tego względu, że początkowe symptomy tych chorób potrafią być do siebie podobne.

Zazwyczaj jednak w czasie przeziębienia nie wzrasta temperatura naszego ciała. Jeśli już do tego dochodzi, nie przekracza to zaledwie stopnia. Całkiem inaczej jest w przypadku grypy – wtedy pojawia się wyraźna temperatura. Za to tylko przeziębieniu towarzyszy kichanie. W grypie nie pojawia się ono nigdy.

Przeziębienie przede wszystkim zaczyna się stopniowo. Najpierw można zauważyć ból gardła i głowy. Następnie może wystąpić gorączka i katar. Przeziębienie może się rozwijać kilka dni. Najczęściej trwa to od trzech do pięciu dni. Grypie zaś zazwyczaj towarzyszy gorączka oraz ból głowy. Następnie pojawia się ból mięśni i ogólne poczucie osłabienia. Grypa nie potrzebuje czasu na rozwinięcie się: zazwyczaj atakuje nagle.

Przeziębienie powstaje od wirusów, na które w żaden sposób nie wpływa antybiotyk. Dlatego nie można w ten sposób wyleczyć się z przeziębienia. Prawda jest zupełnie inna: antybiotyk może ułatwić wirusowi rozprzestrzenienie się, a więc tylko pogorszy to sprawę.

Bardzo złym działaniem jest również branie antybiotyku na tak zwany wszelki wypadek. Antybiotyki osłabiają naszą odporność, dzięki czemu stajemy się bardziej podatni na wszelkiego rodzaju infekcje. Tym samym, gdy będzie on nam potrzebny, nie będzie działać – nasze bakterie uodpornią się na niego.

Czy wiesz, że nieleczone przeziębienie może trwać nawet do trzydziestu dni? To dlatego jest takie ważne, by wziąć odpowiednie leki i wygrzać się w domu. Nasz organizm będzie miał się na walkę z chorobą, która leczona trwa zazwyczaj do trzech dni. Dlatego też lekarze apelują, by w przypadku przeziębienia wziąć L4. Nie dość, że w pracy możesz zarazić swoich współpracowników, to jeszcze możesz spowolnić cały okres leczenia. Czasem nawet dzień lub dwa wolnego pomogą nam doprowadzić się do porządku.

To, co może niektórych zaskoczyć: całodniowe leżenie w łóżku może sprzyjać rozwoju zapalenia oskrzeli, a nawet płuc. Trochę aktywności może pomóc organizmowi w walce z chorobą ale trzeba pamiętać, że nie można wysilać swojego organizmu .

To wcale nie zimne powietrze czy wiatr sprawia, że łapiemy przeziębienie. Przeziębić się możemy jedynie w momencie kontaktu z wirusem. Dlatego brak czapki czy szalika nie ma żadnego wpływu na to czy się przeziębimy.

Oczywiście, że możemy zachorować więcej niż raz do roku. Trzeba pamiętać, że istnieje ponad dwieście różnych typów wirusów. Dlatego nawet, gdy nasz organizm po zwalczeniu choroby uodporni się na dany typ wirusa, możemy zachorować z powodu innego. Dlatego zachorowanie po raz drugi w najbliższym okresie czasu jest naprawdę rzeczywiste.