Oczywiście niektóre osoby mogą wykazywać skłonności do powstawania żylaków – genetyka tutaj nie dla każdego jest taka przychylna. Oprócz estetycznych bolączek może prowadzić do szeregu różnych niepożądanych problemów. Odpowiednia dieta i ćwiczenia nie zawsze pomogą!
Żylaki – skąd się biorą
Już sam ich wygląd może na wiele wskazywać. Żylaki są często widoczne gołym okiem i są niczym innym, jak rozszerzonymi naczyniami krwionośnymi na łydkach i udach. Kiedy krew zaczyna zalegać w żyłach (a nie wraca do serca, jak powinna), może doprowadzić do ich poszerzenia, odkształcenia. Bardzo często trudno je przywrócić do poprzedniego stanu naturalnymi metodami. Co może być przyczyną ich powstawania?
- Obciążenie genetyczne,
- podeszły wiek,
- brak ruchu, siedzący/stojący tryb życia,
- papierosy i alkohol,
- niezdrowe jedzenie,
- osłabione mięśnie nóg,
- uszkodzone zastawki,
- obcisłe spodnie,
- buty na obcasie,
- za ciężkie lub obcisłe obuwie,
- dieta uboga w witaminę C i błonnik,
- ciąża,
- noszenie ciężarów,
- urazy i operacje nóg,
- nadwaga i otyłość.
Koniecznie sprawdź poniższy filmik, który wyjaśni, dlaczego żylaki nie są chorobą samą w sobie, a jedynie objawem.
Żylaki – przewlekła niewydolność żylna
Przewlekła niewydolność żylna brzmi poważnie, prawda? Nie bez powodu! Zignorowanie ich może doprowadzić do owrzodzenia podudzi, zakrzepicy. Oprócz nieatrakcyjnego wyglądu żylaki prowadzą do obrzęków, bólu nóg, zmian zapalnych, a nawet krwawień z żylaków. W przypadku wystąpienia tego ostatniego warto położyć się i podnieść wysoko nogę – krwawienie powinno się znacząco zmniejszyć już po kilku minutach. Pamiętaj jednak, by przy zauważeniu tego typu zmian od razu skonsultować się z lekarzem, który zaproponuje najlepszą formę leczenia!
(fot. Dr Max ) Warto dowiedzieć się, jak zapobiec pojawieniu się żylaków w przyszłości.
Konieczna wizyta u lekarza
Pierwsza wizyta z żylakami nie będzie długa – w końcu zmiany widać gołym okiem i dotykiem. Dlatego często nie ma zalecanych bardziej szczegółowych badań. Czasem mogą oni sprawdzić postęp choroby tzw. testem opaskowym, który wskaże, w którym miejscu znajduje się uszkodzona zastawka żylna. USG najczęściej przeprowadza się dopiero przed operacją, jeśli lekarz podejrzewa ryzyko przebytej zakrzepicy.
Chirurg naczyniowy nie musi jednak od razu proponować operacji – czasem wystarczą leki flebotropowe i wprowadzenie do codzienności więcej ruchu.
Komentarze