Z czym kojarzy się dieta? Jednym z wieloma wyrzeczeniami, innym ze zdrowym odżywianiem. I często obie grupy mają rację: większość diet wyraźnie zaznacza co można, a czego nie można spożywać. Która dieta pozwala na słodkie przekąski? Na pewno czekoladowa dieta!

Czekoladowa dieta – na czym polega

Oczywiście żadna dieta nie będzie opierała się głównie na tym słodkim przysmaku (a szkoda!). Jednak wprowadzenie kilku kostek gorzkiej czekolady dziennie – takiej o wysokiej zawartości naturalnego kakao – pomoże zgubić zbędne kilogramy. Jak zapewnia autorka książki „Dieta czekoladowa”, Ruth Moschner, słodycze nie zawsze są przeszkodą w powolnej (ale skutecznej!) utracie wagi bez efektu jojo.

Podstawą diety czekoladowej – jak zresztą prawie każdej zdrowej diety – są dobrej jakości produkty i zbilansowane posiłki. W tych z propozycji Ruth Moschner znajdziemy wszystko, czego potrzebuje nasz organizm: niezbędne składniki odżywcze, witaminy i minerały, a także błonnik. Nawet, jeśli nie stosujemy żadnej konkretnej diety, warto spojrzeć na piramidę zdrowego żywienia i według niej przygotowywać swoje posiłki.

(fot. Wapteka )

Czekoladowa dieta – nie taka inna od wszystkich

Jedną z najważniejszych zasad jest oczywiście dbanie o jakość składników. Warto jednak zwrócić uwagę na to, by proporcje, wielkość porcji, a także częstotliwość jedzenia była odpowiednia. Trzeba uważnie spojrzeć na swoje własne zapotrzebowanie kaloryczne – najszybciej wyliczy je dietetyk, biorąc pod uwagę wiek, płeć, wagę, stan zdrowia i uwzględni, na jakim poziomie jest nasza aktywność fizyczna.

Co ciekawe, w książce „Dieta czekoladowa” dowiadujemy się, ze nie jest to tylko rozwiązanie chwilowe, a styl życia, który można przejąć na co dzień. Dostępnych jest oczywiście kilka wariantów, które należy dobrać do własnych potrzeb. Jeden z wariantów oferuje zrzucenie 1-3 kg tygodniowo i nadaje się tylko do kilkudniowego stosowania ze względu na ryzyko niedoborów pokarmowych oraz efektu jojo.

Najlepszy składnik diety – czekolada

W tej diecie oczywiście nie można zapomnieć o czekoladzie. W codziennym bilansie kalorycznym diety trzeba uwzględnić kilka kostek czekolady. Zaleca się, by była to jak najlepsza czekolada, z zawartością minimum 90% kakao. Czekoladę należy zjeść przed każdym posiłkiem. Nie chodzi tutaj jednak o szybkie pogryzienie i połknięcie kostki! Warto poczekać, aż rozpuści się na podniebieniu, co pozwoli nam dłużej cieszyć się jej smakiem, a tym samym znacząco zmniejszyć zapotrzebowanie na podjadanie innych słodyczy. Dzięki dużej zawartości kakao i błonnika zapewnia uczucie sytości na dłużej, a tym samym łatwiej nam będzie ograniczyć wielkość posiłku. W niektórych przypadkach, jak np. przy musli czy sałatce owocowej, można zetrzeć czekoladę do samego dania.

Oczywiście niektórzy uważają, że dieta może doprowadzić do uzależnienia od czekolady czy cukru, a tym samym doprowadzić do wyraźnego wzrostu wagi. Ruth Moschner, autorka książki poświęconej tej diecie zapewnia jednak, że przy prawidłowym stosowaniu diety nie ma obaw przed uzależnieniem. Zalecane ilości są zbyt małe, by mówić o jakichkolwiek skutkach ubocznych.