Pielęgnacja skóry zimą to szczególnie trudne zadanie. Wystawiana na zmienne temperatury może pękać, łuszczyć się, a nawet boleć i piec. Mamy jednak dla Was kilka sposobów, aby Wasza skóra zimą byłą równie promienna i zdrowa, co latem.
Odpowiedni krem
Zimą najodpowiedniejsze okażą się tłuste kremy, w składzie których powinna znaleźć się parafina, wazelina, gliceryna, ceramidy, aloes, olej arganowy czy kwas hialuronowy. Składniki te chronią warstwę rogową i hydrolipidową skóry, a właśnie zimą te miejsca najszybciej się wysuszają. Natłuszczające kremy możemy kupić już za 10 złotych. Warto również zainwestować w dobry krem z filtrem, który ochroni skórę przed promieniowaniem UV. Jeśli jednak stosowane do tej pory kosmetyki wystarczają i skóra nie jest wysuszona, nie ma potrzeby zmiany pielęgnacji ze względu na porę roku. Jeśli skóra jest podrażniona, swędzi lub piecze, na noc warto posmarować ją olejkiem, np. jojoba, lnianym czy arganowym. To zatrzymuje ucieczkę wody z organizmu.
Odpowiednia ochrona ust
Skóra ust jest bardziej wrażliwa na niskie temperatury, ponieważ nie ma w niej gruczołów łojowych. Najgorszym błędem, jaki można zrobić jest zwilżanie ich śliną, co w połączeniu z minusową temperaturą będzie skutkowało wysuszeniem. Dlatego tak ważne jest, by zawsze była pokryta tłustym kremem lub balsamem do ust. Warto pamiętać o kremowaniu ust również na noc, aby wspomóc ich regenerację.
(fot. kobieta.onet.pl)
Nawilżenie całego ciała
Podstawową ochroną dla dłoni zimą są niewątpliwie rękawiczki. Zmarznięta skóra dłoni może być czerwona, pękać, a nawet krwawić. Warto więc pamiętać o noszeniu rękawiczek. Dodatkowo, dobrze będzie smarować dłonie kilka razy dziennie tłustym kremem, przed każdym wyjściem z domu. Zimą często skupiamy się na pielęgnacji skóry twarzy i dłoni, a zapominamy o reszcie ciała. Bardzo ważne jest, aby zaraz po prysznicu jak najszybciej nałożyć balsam, olejek lub masło do ciała, ponieważ oczyszczona skóra pozbawiona jest naturalnej bariery ochronnej, jaką jest płaszcz hydrolipidowy. Należy odstawić gruboziarniste peelingi. Zimą lepiej postawić na peelingi enzymatyczne. Lepiej również unikać długich, gorących kąpieli, ponieważ one również przyczyniają się do osłabiania warstwy hydrolipidowej.
Zabiegi kosmetyczne
Zima to dobry czas na wykonywanie zabiegów kosmetycznych, takich jak depilacja laserowa, usuwanie znamion, złuszczanie kwasami, laserem lub mikrodermabrazja. Nie są wskazane latem ze względu na większe promieniowanie słoneczne. W czasie niskich temperatur obrzęki szybciej znikają, rany lepiej się goją, a organizm szybciej dochodzi do formy sprzed zabiegu. Zabiegów złuszczających naskórek lepiej nie stosować podczas silnych mrozów, a po wykonaniu zabiegu trzeba zadbać o skórę ze szczególną starannością. Niezbędnym będzie stosowanie kremów z filtrem oraz unikanie niskich wysokich temperatur, np. w klimatyzowanych pomieszczeniach.
Komentarze